Chociaż do wyborów samorządowych zostały jeszcze dwa lata (odbędą się one na jesień 2014 roku), na lokalnej scenie politycznej trwają pierwsze przymiarki. Mimo że przebudzenie związane jest głównie z nową ordynacją do rad gmin (pierwszy raz będziemy wybierać radnych w okręgach jednomandatowych), rozpoczęła się już giełda nazwisk związana z potencjalnymi kandydaturami na urzędy burmistrzów (oraz wójta) w naszym powiecie. Oto analiza stanu kandydatur sezonu lato – jesień 2012. W ubiegłym tygodniu opublikowaliśmy część pierwszą dot. Chrzanowa i Alwerni. Dzisiaj zapowiadana część druga: Trzebinia, Libiąż i Babice.

Trzebinia.
Niezwykle mało prawdopodobne wydaje się doprowadzenie do referendum dotyczącego odwołania obecnego burmistrza, chociażby ze względu na to, że nikt oficjalnie nie chce potwierdzić tego faktu, a tym bardziej zarejestrować zbiórki podpisów (co wymagane jest do wniosku o referendum). Dlatego tez z niemal stuprocentową pewnością można stwierdzić, że Stanisław Szczurek wystartuje na kolejną kadencję.
Jego konkurentem będzie na pewno ktoś z duetu reprezentującego trzebiński PiS – Janusz Szczęśniak, obecny szef TCK, lub Grzegorz Żuradzki, któremu konflikt z burmistrzem dot. miejsc parkingowych na rynku zapewnił sporą popularność. Na dzisiaj wszystko wskazuje, że to wiceprzewodniczący trzebińskiej Rady Miasta zostanie kandydatem PiS-u.
Niemal pewne jest, że były wieloletni burmistrz miasta Adam Adamczyk nie zdecyduje się na walkę o powrót na stanowisko włodarza miasta, choć niewykluczone jest, że jego środowisko wystawi własnego kandydata w osobie np. Zdzisława Ścigaja, stojącego na czele Rady Miejskiej. Co chwilę pojawiają się plotki, że kandydatem związanym z tym środowiskiem mógłby zostać też Edward Molenda, choć wydaje się to scenariuszem bardzo mało prawdopodobnym, aczkolwiek nie nierealnym.
Jeśli trzebińskie SLD zdecyduje się wystawić kandydata będzie nim zapewne Włodzimierz Korczyński. Nie wystartują raczej na pewno obecni doradcy burmistrza Andrzej Pypno i Przemysław Rejdych, choć wysoce prawdopodobne jest, że w szranki o fotel burmistrza stanie teść Rejdycha, Franciszek Wołoch.

Libiąż.
Nic nie wskazuje na to, aby obecny burmistrz Jacek Latko nie wystartował na kolejną kadencję, choć w przypadku jego rezygnacji najpewniej w szranki o fotel burmistrza stanąłby Jarosław Łabęcki, obecny zastępca Latki.
Na pewno w wyborach na włodarza gminy wystartuje lider opozycji Stanisław Bigaj. Wówczas to raczej nieprawdopodobny jest start jego klubowego kolegi Rafała Kosowskiego (związanego z PiS-em), którego poparcie mogłoby wzmocnić szanse Bigaja. Libiąska lewica zapewne drugi raz postawi na Grzegorza Guta.

Babice.
To jedyna gmina naszego powiatu w której mieszkańcy wybierają wójta. Pewnym kandydatem do reelekcji będzie obecnie urzędujący Radosław Warzecha. Być może na powrót do gminnej polityki zdecyduje się były wójt Roman Warchoł lub ktoś związany ze środowiskiem PSL-u. Ze sporym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że także Krzysztof Wiśniowski zdecyduje się powalczyć po raz drugi. Gdyby do tej trójki dołączył Zygmunt Ziajka, mielibyśmy w tej gminie powtórkę z kandydatur z poprzednich wyborów.

Oczywiście powyższy tekst stanowi jedynie prognozę, choć wydaje się, że już dziś w każdej z gmin można mówić o pewnych kandydatach na burmistrzów i wójta. Przypominamy, że o kandydaturach na najwyższe stanowiska w gminach powiatu chrzanowskiego porozmawiać można także na forum naszego portalu.

Za dwa lata pierwszy raz wybierzemy wszystkich radnych w naszym powiecie w okręgach jednomandatowych. Jednak najwięcej emocji już dziś wzbudzają kandydatury na burmistrzów i wójta.