7 lipca 2018roku po południu dyżurny Komisariatu Policji w Libiążu otrzymał zgłoszenie o pożarze na ul. Słonecznej. Na miejsce natychmiast udali się skierowani przez dyżurnego policjanci, zastana na miejscu sytuacja wyglądała poważnie. Z okien i drzwi domu wydobywał się dym , istniało też duże prawdopodobieństwo, że w palącym się mieszkaniu przebywają domownicy. Sierż. Sebastian Machała i st.post. Kamil Deszcz nie zastanawiali się nad zagrożeniem jakie dla nich samych stwarza pożar i duże zadymienie wewnątrz budynku. Z narażeniem własnego życia i zdrowia wbiegli do środka, gdzie zastali starszą, opierającą się o ścianę korytarza kobietę. Po zachowaniu starszej pani widać było, że jest bardzo osłabiona, miała problem z koordynacją ruchową i nawiązaniem logicznego kontaktu. Jeden z policjantów wyprowadził kobietę zna zewnątrz, drugi przejrzał pomieszczenia żeby sprawdzić, czy nie ma tam osób, które trzeba by ewakuować. Na szczęście poza 85- latką nikogo w domu nie było. Właścicielka trafiła do szpitala, a pożarem zajęli się przybyli na miejsce strażacy.
Wstępnie ustalono, że ogień powstał w wyniku rozszczelnienia się węża zasilającego kuchenkę. Na szczęście nie doszło do wybuchu gazu, a poszkodowana wraca do zdrowia.
