W piątek wkopano kamień węgielny pod budowę instalacji do produkcji glikolu propylenowego w trzebińskim zakładzie Orlen Południe. To pierwsza taka inwestycja w Polsce.
Podczas uroczystego wkopania kamienia węgielnego pod budowę nowej instalacji w trzebińskim zakładzie
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, który przyjechał do Trzebini, przyznał wprost, że jeszcze kilka lat temu spekulowano, że trzebińska rafineria przestanie produkować, że w mieście zostanie jedynie terminal.
- Musieliśmy zacząć działać, by ta mała rafineria nadal istniała. Postanowiliśmy pójść w inny rodzaj produkcji – stwierdził.
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek
Postawiono na biorafinerię, a konkretnie produkcję ekologicznego glikolu propylenowego, który dziś trzeba importować. Inwestycja ma pokryć przeszło 70 proc. zapotrzebowania na ten produkt na polskim rynku. Koszt budowy instalacji sięga ponad 430 mln zł.
Nowa fabryka, jak zapowiada Jarosław Wróbel, prezes Orlen Południe, ma być gotowa za 28 miesięcy. Jej budowa właśnie się rozpoczęła.
- Jako mieszkaniec i włodarz Trzebini dziękuję. Zmiany już dziś są zauważalne. Liczę, że ta inwestycja nie będzie ostatnią – powiedział Jarosław Okoczuk, Burmistrz Miasta Trzebini, który również uczestniczył w symbolicznym wkopaniu kamienia węgielnego pod budowę nowej instalacji w trzebińskim zakładzie Orlen Południe.
Jarosław Okoczuk, burmistrz Trzebini
Glikol propylenowy to produkt ekologiczny i bezpieczny dla środowiska. Ma szerokie zastosowanie w przemyśle i medycynie. Wykorzystuje się go m.in. do produkcji środków czystości, środków higieny, na przykład dezodorantów w sztyfcie, produktów kosmetycznych, środków przeciw zamarzaniu.
