Subiektywna analiza: Bruksela nie dla lokalnych polityków?

Żaden z potencjalnych kandydatów z powiatu chrzanowskiego nie odegra jednak kluczowej roli w tych wyborach, stanowiąc jedynie tło dla walki liderów list, którzy, aby pojechać do Brukseli, będą musieli zebrać często kilkaset tysięcy głosów.

Zdecydowanie najciekawszy pojedynek szykuje się na prawicy. W małopolskich eurowyborach zapowiadają start liderzy dwóch mniejszych konserwatywnych partii Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski i Jarosław Gowin z Polski Razem. Co ciekawe także z naszego okręgu wystartuje Adam Bielan (dwójka na liście partii Gowina), znany niegdyś były polityk PiS i słynny spin-doktor” partii z 2005 roku.

Blado na ich tle wygląda najbardziej prawdopodobna jedynka” PiS-u, nieznany poza Krakowem dotychczasowy europoseł z Wrocławia, prof. Ryszard Legutko. Partia Kaczyńskiego zdobędzie jednak zapewne więcej niż jeden mandat, stąd też w pierwszej trójce na liście odnajdziemy najpewniej także Andrzeja Dudę i Beatę Szydło.

Listę Platformy otworzy często obecna w powiecie chrzanowskim dotychczasowa europosłanka Róża Thun. Dwójką” ma być związany ze Świętokrzyskiem Bogdan Wenta, były długoletni trener polskiej reprezentacji szczypiornistów. O trzecią kadencję w Europarlamencie powalczy prawdopodobnie z trzeciego miejsca na liście PO Bogusław Sonik.

Na lewicy profesorskie” starcie jedynek” SLD wystawi kontrowersyjną europosłankę Joannę Senyszyn, z kolei Europa Plus Twój Ruch postawi na filozofa, Jana Hartmana. Ze znanych nazwisk na lewicowych listach znajdzie się też startujący z trójki” były piłkarz Wisły Kraków, Maciej Żurawski. Ludowcy nie zaskoczyli i wybrali na swoją lokomotywę” dotychczasowego europosła ze świętokrzyskiego Czesława Siekierskiego.

A co z kandydatami z powiatu chrzanowskiego? Na liście PO najbliższą” terytorialnie kandydatką będzie posłanka z Olkusza, Lidia Gądek. Całkowitą bzdurą są pojawiające się ostatnio plotki o starcie do PE reprezentantów powiatu oświęcimskiego i rzekomego wpływu, jaki ma to mieć na lokalną, chrzanowską politykę. PiS postawi zapewne na znane nazwiska, które nabiją punktów” przed wyborami samorządowymi słychać o starcie Krzysztofa Kozika z Libiąża lub byłego starosty Janusza Szczęśniaka.

Lokalne SLD raczej nie znajdzie w swym gronie kogoś znanego i rozpoznawalnego, kto mógłby i chciałby powalczyć o głosy dla partii i stanowiłby znaczące wzmocnienie dla listy. W powiecie nie ma także struktur Solidarnej Polski czy Polski Razem, mocno anonimowa jest struktura partii Palikota i ludowców. Pozostaną nam więc wielkie nazwiska krajowych polityków.