46-letnia Urszula Mirocha z Trzebini została bez pracy pod koniec ubiegłego roku. Wzięła udział w kursie inspiracji i złożyła wniosek o dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Przekonali ją do tego pośrednicy i doradcy z Centrum Aktywizacji Zawodowej PUP-u.
Anna Żołnierowicz z referatu rynku pracy
Opracowano dla niej indywidualną ścieżkę rozwoju zawodowego. Pierwsze kroki skierowała do pośrednika pracy.
- Wypytano mnie o kwalifikacje zawodowe, przebieg kariery, kursy i szkolenia, w jakim zawodzie bym się widziała i czy zamierzam się przekwalifikować - wspomina Urszula.
Patrycja Łukasik, pośrednik pracy: - Na rozmowie się nie kończy. U pośrednika poszukujący pracy może dostać konkretną ofertę zatrudnienia. O ile oczywiście jest zgodna z jego kwalifikacjami i kompetencjami. Bierzemy przy tym pod uwagę stan zdrowotny. W razie ograniczeń zdrowotnych kierujemy na orzeczenie pozarentowe, a w przypadku posiadania stopnia niepełnosprawności prosimy o dostarczenie dokumentu.
Pośrednik skierował Urszulę Mirochę do doradcy zawodowego, by mogła wziąć udział w kursie inspiracji do aktywnego zaangażowania się w budowanie przyszłości zawodowej.
Zobacz również:
Jak pozyskać 17500 zł na założenie własnej działalności z PUP Chrzanów
Zakładanie działalności gospodarczej w ramach jednego okienka w powiecie chrzanowskim
Dowartościowanie
U doradcy zawodowego bezrobotny wypełnia tzw. kartę usług doradczych pomagającą zdiagnozować problem zawodowy.
- Dowiadujemy się na przykład, że klient ma problem z obsługą komputera, nie potrafi przygotować dokumentów aplikacyjnych, ma ograniczenia zdrowotne do wykonywania niektórych prac i nie potrafi poruszać się po rynku pracy. Jesteśmy po to, by mu pomóc - tłumaczy doradca zawodowy II stopnia Paulina Surowiec.
- Moja klientka nie potrzebowała przekwalifikowania. Chciała się tylko dowartościować i uwierzyć w swoje możliwości. Kurs inspiracji był w tym przypadku strzałem w dziesiątkę - uważa doradca Agnieszka Kołodziejczyk.
Decydowanie
Urszuli ten kurs dał wiele do myślenia. Ostatniego dnia zakomunikowała grupie, że złoży wniosek o dotację na uruchomienie własnej firmy budowlanej. Zapoznała się z kryteriami przyznawania dotacji, napisała biznesplan (zajęło jej to 3 dni) i złożyła wniosek do PUP. Sporządzenie biznesplanu niektórym osobom wydaje się arcytrudne.
- Początkowo przerażona szukałam w Internecie dobrych wzorów, ale znajdywałam wyłącznie profesjonalne biznesplany, których nawet nie rozumiałam. Napisałam więc swój tak, jak umiałam. Najtrudniej było zacząć - przyznaje Urszula Mirocha.
Oczekiwanie
Komisja złożona z pracowników PUP z dyrektorem urzędu na czele ma 30 dni na rozpatrzenie wniosku. Jeśli jest kompletny, nie wzbudza żadnych wątpliwości komisji i zostanie rozpatrzony pozytywnie, w dniu podpisania umowy bezrobotna otrzyma 18,5 tys. zł dotacji.
- Klient ma 30 dni na założenie firmy. W tym czasie może dokonać zakupu potrzebnych sprzętów. Po rozpoczęciu działalności ma kolejny miesiąc na zakupy, z których trzeba się z PUP-em rozliczyć przedkładając faktury. Musi się także liczyć z ewentualną kontrolą pracowników urzędu pracy, którzy przez rok mogą organizować tzw. wizyty monitorujące. Umowa z PUP-em wygasa po 12 miesiącach - zaznacza inspektor Anna Żołnierowicz z referatu rynku pracy.
Jeśli Urszula Mirocha otrzyma dotację i założy firmę, zostanie skierowana na kurs „Własna firma" dla biznesowych debiutantów.
- A jeśli dotacji nie otrzymam, na pewno się nie poddam i nie będę czekać z założonymi rękami na telefon od pracodawcy, który może nigdy nie zadzwonić - zapewnia.
Źródło: Starostwo Powiatowe w Chrzanowie,
www.powiat-chrzanowski.pl
(Klaudia Remsak)