W Małopolsce zachodniej brakuje policjantów! W samym Chrzanowie są już 22 nieobsadzone etaty. Brak pieniędzy w budżecie państwa blokuje jednak przyjęcia nowych mundurowych.

Jedyną nadzieją na wzmocnienie lokalnych armii stróżów prawa są przesunięcia doświadczonych ludzi z innych jednostek. - Niemal codziennie dział kadr odwiedza kilka osób zainteresowanych pracą w naszej jednostce - mówi Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji. Dodaje pospiesznie, że o zatrudnieniu nie decyduje jednak lokalny komendant, lecz jego zwierzchnicy z Komendy Wojewódzkiej w Krakowie.

- Wszystko rozbija się o pieniądze. Co roku centrala w Warszawie zatrudnia niewielu nowych ludzi i kieruje ich do tych województw, w których przestępczość jest najwyższa - wyjaśnia Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Nic dziwnego, że lokalni komendanci starają się uzupełnić braki kadrowe podkupując wykwalifikowanych ludzi z sąsiednich powiatów czy nawet województw. - Ostatnio o przeniesienie do Chrzanowa ubiegali się koledzy z Wrocławia i Krakowa. Obaj mają tutaj swe drugie połówki - opowiada Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji. Choć chrzanowski komendant przyjąłby obu panów z otwartymi rękami, przenosiny jednego z nich blokuje komendant rodzimej jednostki.

- Żaden szef nie chce oddawać wykwalifikowanych, doświadczonych pracowników - komentuje Łukasz Czyż, rzecznik policji w Olkuszu. - Tym bardziej że co roku na emeryturę odchodzi około dziesięć procent kadry. Jej uzupełnienie nie jest takie proste.


Praca w policji dla najlepszych
Katarzyna Cisło z komendy wojewódzkiej policji w Krakowie przyznaje, że co roku o pracę w policji stara się kilka tysięcy losób. - Preferujemy kandydatów z wyższym wykształceniem, ale nie zamykamy jednak drogi ludziom po maturze - podkreśla Cisło. Dodaje, że na każdego czekają testy sprawnościowe w szkole policyjnej (najbliższa w Katowicach) oraz psychologiczne. Tu odpada około połowa chętnych. Reszta trafia do systemu. Każdy z nich musi odsłużyć dwa lata w wyznaczonych przez komendę główną, oddziałach prewencji. Po tym czasie mogą ubiegać się o przeniesienie do jednostek najbliższych ich miejscu zamieszkania.


W chrzanowskiej komendzie pracuje 238 policjantów. 22 etaty nadal są nieobsadzone. Komendant szuka ludzi.

Źródło:

tekst i zdjęcie: Małgorzata Gleń