Niemieccy licealiści przyjechali na tygodniową wymianę do Chrzanowa. Dwa lata temu młodzież z I LO pojechała do Westfalii, teraz siedemnastu-osobowa grupa przyjechała do Polski. 

W ciągu tego tygodnia będą zwiedzać Chrzanów i okolice, zobaczą Balaton, skansen w Wygiełzowie, a także inne atrakcje. Zwiedzili już Kraków w planach mają jeszcze Wieliczkę oraz Oświęcim.

Dorota Mołata, nauczycielka języka niemieckiego, podkreśla cel wizyty, który ma obalić stereotyp Polaków i Niemców. Młodzież integruje się rozmawiając po niemiecku, angielsku oraz próbuje komunikować się po polsku.

Goście z Niemiec mieszkają u polskich rodzin. Pochodzą z 30-tysięcznego miasta Brilon.

Michael Kemmerling zapytany, co podoba się im u nas, odpowiada:
- jest tu bardzo dużo zieleni, rodziny są gościnne i zawsze jest dużo pysznego jedzenia. Na początku obawiał się o swój zielony kolor włosów, ale to też zostało przyjęte bardzo pozytywnie. Jednak gościom nie podobały się tylko duże ilości śmieci w mieście.



Zapytany, czy chciałby studiować u nas odpowiada:
- bardzo chętnie, jednak nie znam języka.


W poniedziałek młodzież spotkała się ze starostą Adamem Potockim.