Choć od 4 września br. za parkowanie w miejscu przeznaczonym dla niepełnosprawnych (na tzw. kopercie) i za niestosowanie się do oznaczeń mówiących, że dane miejsce jest dla osób niepełnosprawnych, można dostać mandat w wysokości 500zł, to nadal parkowanie na miejscu zarezerwowanym dla osób niepełnosprawnych jest nagminne.


W miejscach oznaczonych znakiem niepełnosprawnych tzw. „kopertą” można parkować posiadając wyłącznie kartę parkingową osoby niepełnosprawnej. Posiadanie samego emblematu inwalidzkiego na samochodzie nie jest jednoznaczne z możliwością parkowania w miejscach dla osób niepełnosprawnych – lepiej wyrobić kartę. Gdyż naklejenie emblematu to tylko oznaczenie pojazdu jako samochodu osoby niepełnosprawnej.

Karta parkingowa jest dokumentem o standardzie międzynarodowym obowiązującym nie tylko w Polsce, ale całej UE (należy przy tym pamiętać, że poszczególnych krajach członkowskich obowiązują odrębne przepisy wynikające z prawa drogowego dla danego kraju, czyli: także odrębne ulgi i uprawnienia dla niepełnosprawnych.     
Można ją otrzymać tylko na podstawie orzeczeń (o niepełnosprawności, o stopniu niepełnosprawności, o wskazaniach do ulg i uprawnień) wydawanych przez Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności. W Chrzanowie mieści się on w PCPR przy Topolowej 16 (w szpitalu).
Dokument ten wydaje osobie niepełnosprawnej starosta. W Chrzanowie zajmuje się tym Starostwo Powiatowe przy ul. Partyzantów 2, dokładniej Wydział Komunikacji i Paszportów , który w samym tylko ubiegłym roku wydał 319 kart parkingowych dla osób niepełnosprawnych


Aby otrzymać kartę parkingową, należy złożyć następujące dokumenty: kserokopię orzeczenia o stopniu niepełnosprawności (należy mieć ze sobą oryginał do potwierdzenia), kserokopię dowodu osobistego, fotografię (3,5 x 4,5 cm), na miejscu wypełnia się wniosek na odpowiednim formularzu, potwierdzenie dokonania opłaty za kartę w wysokości 25zł.
Na wydanie karty parkingowej oczekuje się zwykle kilka dni. Karta parkingowa powinna być umieszczona za przednią szybą pojazdu samochodowego w sposób umożliwiający jej odczytanie (odczytanie pierwszej strony – z symbolem wózka inwalidzkiego).

Podobną kartę otrzymują również placówki pomagające niepełnosprawnym. Pojazd przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu osób niepełnosprawnych oznacza się z przodu i z tyłu kwadratowymi tablicami barwy niebieskiej z międzynarodowym symbolem wózka inwalidzkiego barwy białej. Kierujący tym pojazdem jest obowiązany włączyć światła awaryjne podczas wsiadania lub wysiadania osoby niepełnosprawnej. Inni kierowcy, omijając tak oznaczony pojazd i widząc włączone światła awaryjne, obowiązani są w czasie wsiadania lub wysiadania osoby niepełnosprawnej zachować szczególną ostrożność i w razie potrzeby zatrzymać się.
 

Osoba niepełnosprawna o obniżonej sprawności ruchowej, kierująca pojazdem samochodowym oznaczonym kartą parkingową może nie stosować się do niektórych znaków drogowych np.: B-1 zakaz ruchu w obu kierunkach, B-3 zakaz wjazdu pojazdów silnikowych z wyjątkiem motocykli jednośladowych, B-3a zakaz wjazdu autobusów, B-4 zakaz wjazdu motocykli, B-10 zakaz wjazdu motorowerów, B-35 zakaz postoju, B-37 zakaz postoju w dni nieparzyste, B-38 zakaz postoju w dni parzyste, B-39 strefa ograniczonego postoju.
Miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych powinny być znacznie szersze niż pozostałe, tak aby osoba z niepełnosprawnością mogła swobodnie i bezpiecznie wysiąść z auta (np. przesiąść się na wózek inwalidzki) nie robiąc sobie krzywdy i nie uszkadzając przy tym ani swojego ani pojazdu postawionego obok. Miejsca te powinny też znajdować się jak najbliżej wejść np. do urzędów publicznych, przychodni zdrowia i szpitali, a także centrów handlowych, aby osoby z ograniczoną sprawnością ruchową nie musiały przedzierać się przez zatłoczone chodniki lub rozległe parkingi.

 

A jak jest w samym Chrzanowie? Na pierwszy ogień poszły markety. Pod Tesco są faktycznie wydzielone szerokie miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych. Jest ich 6, ponadto jedno miejsce do parkowanie dla osób z dzieckiem (choć pisze „parking dla osób z dzieckiem”), i choć trzeba przejść przez  drogę na chodnik, ale i tak duży plus za samą inicjatywę i docenienie potrzeb parkingowych rodziców z dziećmi. Jest też WC dostosowane dla niepełnosprawnych. Ale jeśli miejsce parkingowe dla niepełnosprawnego zajmie nieuprawniony tu nie interweniuje ani ochrona ani policja. Przy CH „Max” zarówno przy starej części jak i nowej – oznaczone miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych są obszerne i znajdują się blisko wejść głównych, jest nawet wygodny podjazd i windy, w których spokojnie mieści się wózek inwalidzki. WC na piętrze w stare części – ciasne, nieoznaczone. Ochroniarze dbają o porządek i pilnują,aby kary parkingowe były. Ocena pozytywna. Biedronki….  Na Sikorskiego – niestety – tu nie ma wyznaczonego miejsca dla niepełnosprawnych. A często się też zdarza, że sama droga do wejścia głównego jest zastawiona samochodami pod sam podjazd… No cóż… Pozostałe Biedronki też mają spore zaległości do odrobienia – no może poza tą na Śląskiej, gdzie o dziwo – zawsze miejsce znajdzie się wolne. Brak toalet nawet dla sprawnego klienta. Minusy i to duże.
Urzędy: Urząd Miejski – miejsca są na parkingu za urzędem – oddalone od samego budynku – niestety – tu raczej założono, że ważniejsze są miejsca dla urzędników niż petentów. Szkoda. Starostwo Powiatowe: miejsca są, ale trzeba przejść przez jezdnię. I ta winda na żądanie, do której potrzeba jeszcze jednej osoby. Minus.

ZUS: miejsca są obszerne – winda też działa – trzeba tylko poprosić ochronę, aby otwarli wejście dla niepełnosprawnych… Minusem jest brak windy w budynku, a często się zdarza, że osoba niepełnosprawna mająca problemy z poruszaniem się  ma komisję na piętrze... Minus.

Biblioteka: brak parkingu w ogóle, brak podjazdu, brak WC, pozostaje tylko czekać na otwarcie nowej.

MOKSIR: miejsc parkingowych jest kilkanaście, rozlokowanych po obu stronach parkingu przy Moksirze. Są szerokie, dobrze oznakowane… Jednak pozostają pewne zastrzeżenia co do wyłożenia parkingu kostką brukową – zdarza się, że laski i/lub kule utykają pomiędzy nimi, a zjechanie z chodnika na drogę wózkiem inwalidzkim często kończy się zblokowaniem przednich kółek w małym rowie odprowadzającym wodę. Poza tym – mało wjazdów na chodniki.

Targowisko przy ul. Kusocińskiego: od strony Krakowskiej jedno miejsce parkingowe wąskie, przy stromych schodach, bez podjazdu dla wózków inwalidzkich – trzeba wrócić się wózkiem na Krakowską i wjechać dalej od strony  dawnej restauracji greckiej (tylko zaraz za wejściem trafiamy na rów). Oby  po remoncie drogi i chodników na Kusocińskiego było lepiej.

 

W powiecie zdecydowanie brakuje miejsc parkingowych - nie usprawiedliwia to jednak kierowców, którzy zajmują miejsca przezaczone dla osób niepełnosprawnych. Co jakiś czas pojawiają się akcję społeczne mające na celu zwrócenie uwagi na problem parkowania samochodów przez pełnosprawne osoby na oznakowanych miejscach parkingowych przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych, np. „Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu?”, „Zabrałeś moje miejsce? Weź moje kalectwo”. Ale czy naprawdę są one skuteczne?