ZKKM. Malowanie autobusów jak niekończąca się historia

2 min czytania

Nowa kolorystyka autobusów, jeżdżących na zlecenie Związku Komunalnego Komunikacja Międzygminna wciąż budzi spore zainteresowanie, a nawet pewnego rodzaju kontrowersje, wśród pasażerów. Surowo rozliczają oni zarząd związku z realizacji obietnic.

Jak pisaliśmy poprzednio

, firma Elbud zobowiązała się do częściowego przemalowania pojazdów, Transgór zaś miał pomalować całe autobusy na niebiesko. Tymczasem termin zakończenia zadania minął, a nie wszystkie pojazdy zmieniły swe oblicze. Dlaczego?

- Jeden z przewoźników (Transgór - przyp. red.)zgłosił się do mnie z prośbą o zwolnienie z obowiązku malowania tych autobusów, które oklejone są reklamą - wyjaśnia Marek Dyszy, szef ZKKM. - Zgodziłem się, ale nie bezwarunkowo - dodaje. Pojazdy, które oklejone są reklamami będą musiały przemalować tylko te elementy, na których nie ma reklamy. Przewodniczący związku taką decyzję tłumaczy faktem, że Transgór i tak przemalował większość autobusów. - Przewoźnik przemalował także te autobusy, które były objęte tzw. umową chrzanowską zawartą w 2010 roku. Nie było w niej mowy o malowaniu pojazdów - argumentuje Dyszy odstępstwo.

W taborze Transgór znajduje się 27 autobusów, które kursują po powiecie chrzanowskim. 18 z nich pomalowanych jest w całości na niebiesko, 9 - oklejonych jest reklamami. Drugi przewoźnik, firma Elbud ma 8 autobusów. Siedem jest żółto-niebieskich i jeden cały niebieski. Jednak i ta firma nie zakończyła jeszcze metamorfozy swoich pojazdów. - Jechałem dziś jednym z autobusów i zauważyłem, że nie jest przemalowany. Będę musiał bardziej zdyscyplinować przewoźników do wywiązania się z umowy - przyznaje szef związku, dodając, że to dopiero pierwsze dni po upływie terminu i i tak przewoźnicy są na dobrym etapie, jeśli chodzi o zmiany.

Fot. Oskar Pająk

Autor: Strona główna