Libiąż. Z pieśnią na ustach świętowali Dzień Odzyskania Niepodległości. XIV biesiada patriotyczna już za nami. Zobacz zdjęcia

2 min czytania

Już po raz czternasty libiążanie spotkali się na biesiadzie patriotycznej, jaką zorganizowano z okazji obchodów Narodowego Dnia Niepodległości. Niedzielnym popołudniem ogromna hala sportowa w Libiążu wypełniona była po brzegi. Święto odzyskania niepodległości obchodzono tu na wesoło. Goście mogli wspólnie pośpiewać, napić się leczniczych ziółek i zjeść kwaśnicę.

Imprez rozpoczęła się tuz po godzinie 17 uroczystym odśpiewaniem hymnu narodowego. Gości przywitał gospodarz miasta, Jacek Latko. - W telewizji namawiają do tego, by ten dzień obchodzić na wesoło. I my tak właśnie robimy od 14 lat. Gdyby telewizja przyjęła nasze zaproszenie, to wszyscy mogliby zobaczyć jak świętuje Libiąż - mówił burmistrz. Poseł Tadeusz Arkit przyznał, że na tegoroczną biesiadę zaprosił rodzinę, która przyjechała aż z województwa świętokrzyskiego. Wśród gości można było zobaczyć znane twarze. Wśród nich był starosta Adama Potocki z rodziną, przedstawiciele Południowego Koncernu Węglowego: wiceprezes Jerzy Wróbel i dyrektor Marcin Nastawny. Przy wspólnym stole biesiadowali również przewodniczący ZKKM, Marek Dyszy, wicedyrektor PUP, Jerzy Kasprzyk, dyrektor szpitala powiatowego w Chrzanowie Ewa Potocka, przewodniczącego rady gminy w Babicach, Wiesława Domina czy dyrektor ZS w Libiążu, Bogumiłę Buchałę.

Tegoroczna biesiada odbywała się pod hasłem W zdrowym ciele patriotyczny duch. Co za tym idzie imprezie towarzyszyła tematyka medyczna. Biesiadnicy mogli na przykład obejrzeć pokaz ratownictwa medycznego przygotowany przez strażaków z OSP w Libiążu i PSP w Chrzanowie, w którym pokazywano jak użyć defibrylatora. Gości bawił chór Canticorianie pod batutą Piotra Ciuły. Chórzyści, przebrani za służbę zdrowia zabawiali gości swoimi żartobliwymi występami. Na stołach leżały także śpiewniki, każdy z gości mógł więc pośpiewać wraz z nimi. Zadbano również o coś dla ciała. Goście, przybyli na libiąską biesiadę mogli zjeść kwaśnicę oraz wypić tzw. napój leczniczy. Z uśmiechniętych twarzy libiążan, można było wywnioskować, że zabawa była przednia.

Poseł Arkit pod fachową opieką medyczną

{igallery id=5750|cid=78|pid=1|type=category|children=0|showmenu=0|tags=|limit=0}

Autor: Strona główna