W słoneczny majowy dzień wybraliśmy się do Wambierzyc - zwanych dolnośląską Jerozolimą.To niewielkie miasteczko, położone jest pomiędzy trzema wzgórzami w dolinie rzeki Cedron, u podnóża gór Stołowych.Wambierzyce leżą w bliskiej odległości od Kłodzka. W miasteczku króluje dumnie bazylika, z ukoronowaną figurką Matki Boskiej Wambierzyckiej.Te wspaniałe Wambierzyce nazywały się kiedyś Albertsdorf. Do sanktuarium ściągają rzesze pielgrzymów z całej Polski i Świata.Pierwsze początki kultu maryjnego sięgają XIII w. Ludzie modlili się do figurki Maryi z Dzieciątkiem umieszczonej na lipie. Obok miejsca gdzie stała lipa staraniem magnata o nazwisku Tschischwitz wybudowano malutki kościółek. Tak zaczęła się historia dzisiejszej bazyliki. Obecna świątynia, jest czwartym kościołem. Ta cudowna świątynia jest tak piękna, że aż zapiera dech.Ta bazylika jest prawdziwą perłą, spośród innych zabytków Ziemi Kłodzkiej i całego DolnegoŚląska



Prowadzą do niej wspaniałe schody, jest ich 33, tyle ile żył  Jezus Chrystus. Bazylika, utrzymana jest w stylu renesansowym. Do tej świątyni można wejść z czterech stron. Przechadzając się po bazylice podziwialiśmy piękne wnętrze i unikatowe obrazy w krużgankach obok nawy głównej.



W krużgankach świątyni, są obrazy przedstawiające sceny z życia świętych . Są tam tablice dekalogu w języku hebrajskim. W drugiej części krużganek mogliśmy oglądać, pamiątki po najstarszym wambierzyckim kościele ( kamienny ołtarz). Gdy poszliśmy oglądać nawę główną, naszym oczom ukazały się piękne obrazy i freski.


Jest ono utrzymane w stylu barokowym. W środku podziwialiśmy piękne malowidła na kopule.



Podziwialiśmy tam będąc tryptyk który przedstawiał :
-św. Jadwigę, św.Otylię, św. Apolonię.

Nawę od prezbiterium odziela kuta krata.  W nawie jest przepiękna ambona.



 Wolnym krokiem weszliśmy do prezbiterium, które inaczej nazywane jest "Kaplicą Kaplic", powstało w 1718 r.

Nad ołtarzem jest figurka Matki Boskiej z Dzieciątkiem.




W prezbiterium są też malowidła na kopule.


Zobaczyliśmy, także sześć świec wotywnych z XVIII w , jest to podziękowanie za uratowanie dziecka.W tym słynącym z łask kościele podziwialiśmy piękne freski.Wambierzyce słyną  ze swojej kalwarii,powstała w 1683 r . W tej kalwarii jest 130 kamiennych stacji.

Kalwaria wije się u podnóża bazyliki.



W Wambierzycach podziwialiśmy najstarszą w Polsce ruchomą szopkę.



Szopka ta powstała w II poł. XIX w, jej budowniczym był Longinus Wittig.Początkowo szopka powstawała dla synka Wittiga, który stracił mamę, jednak z czasem zaczęła się  rozrastać. Jej budowa trwała 28 lat. Wambierzyce, można śmiało nazwać dolnośląską Jerozolimą. Tak jak do Jerozolimy, tak i do Wambierzyc udają się pielgrzymki. To małe miasteczko, jest tak urokliwe, że wybrałabym się tam jeszcze raz . Jest wiele, pięknych sanktuariów w Polsce, a także na Świecie.