Dziś odbył się rajd rowerowy z Krakowa do Trzebini. Pogoda dopisała więc na starcie pojawiło się bardzo dużo rowerzystów. Wstępna liczba była szacowana nawet na 600 osób.

Niestety w tym roku nie było dowozu uczestników autobusami do Krakowa, trzeba było dotrzeć na własną rękę. 90% lub więcej osób wybrało dojazd pociągiem. Znalazła się też mała grupka chętnych, którzy pojechali na rowerach do Krakowa.

Osoby które jechały pociągami narzekały na przeładowane rowerami przedziały :)

Oczekiwanie na start i zapisy

Krótkie przemówienie do uczestników i skierowanie rowerzystów na start

Szybko formowały się małe i większe grupki jadących podobnym tempem

Na trasie nie brakowało młodych śmiałków, którzy przejechali ponad 40 kilometrów do Trzebini

Tym razem nie dostał mandatu ;)

Oczywiście nie obyło się bez "kapcia"

Na szczęście na trasie była pomoc techniczna

Postój w malowniczej dolince Mnikowskiej

Na mecie czekało 6 rowerów, które zostały rozlosowane wśród tych, którzy pokonali trasę. Na mecie również czekała grochówka, mapy, przewodniki i inne ciekawe dla turystów niezbędniki.

Pełna galeria zdjęć z rajdu