Jaworzno od wczoraj na stronie Urzędu Miejskiego chwali się bardzo ciekawym osiągnięciem:

Jaworzno kontynuuje rozpoczętą w ubiegłym roku rewolucję w szkolnych pracowniach komputerowych. Wymiana popularnego, komercyjnego systemu operacyjnego na bezpłatnego Linuxa objęła już 50 proc. placówek oświatowych w mieście. Docelowo popularny "pingwin" pojawi się we wszystkich szkołach a projekt pozwoli gminie zaoszczędzić ponad dwa miliony złotych. Jaworzno jest pierwszym miastem w Polsce, które zdecydowało się na tego typu modernizację.

Daje jednocześnie przykład wszystkim innym organom samorządowym w Polsce. Dla szkół czy urzędów rezygnacja z systemu Windows oraz pakietu biurowego Microsoft Office to bardzo duże oszczędności. Osoby, które na co dzień nie wykorzystują komputera do gier lub specjalistycznego oprogramowania dedykowanego tylko na Windows mogą zupełnie zrezygnować z produktów firmy Microsoft na rzecz bezpłatnych odpowiedników. I sami choć posiadamy wykupioną licencje na Windowsa na części komputerów używamy systemu Linux do codziennej pracy. Mało kto ze zwykłych użytkowników internetu zdaje sobie sprawę, że większość stron internetowych jakie codziennie przegląda serfując po sieci działa właśnie dzięki systemowi Linux. Również i Chrzanowski24.pl ;)

Padają zawsze pytania: Ale co z Photoshopem, którym edytuje fotki przed wrzuceniem na Facebooka, ale nauczyciel każe robić referat w Wordzie, ale jak będę oglądał filmy czy słuchał mp3? Po pierwsze (niestety) część osób, które się tak wypowiada i tak nie ma oryginalnego oprogramowania, a po drugie na wszystko można znaleźć odpowiedniki, w dodatku bezpłatne. Pomijając fakt, że nauczyciel nie powinien wymagać od uczniów używania płatnego oprogramowania bo sam częściowo przyczynia się do piractwa. Kwestia przyzwyczajenia się do lekkiej zmiany.

Jaworzno jest pierwszym miastem w Polsce, które zdecydowało się zastosować bezpłatny system operacyjny we wszystkich placówkach oświatowych. Choć w skali kraju jest to pewne novum, to w skali Europy, czy świata zjawisko to nie jest niczym dziwnym. W Brazylii nie tylko szkolnictwo, ale także cała administracja państwowa i lokalna oparta jest na Linuksie. Podobnie działania od lat mają miejsce choćby w Hiszpanii, Włoszech, Norwegii, Japonii, Indiach, Francji i Niemczech, Rosji, Szwajcarii, a nawet w egzotycznych RPA, czy Tajlandii - podaje komunikat na stronie Urzędu Miejskiego.
Sprawa posuwała się systematycznie do przodu również dzięki kreatywności i wiedzy pracowników Urzędu. Bardzo ciekawy wywiad na temat wprowadzania Otwartego Oprogramowania do szkół ukazał się jeszcze w 2009 roku na stronie DobreProgramy.pl (kliknij by przeczytać).

Jakie czynniki mogły spowodować taki kierunek? Ano ekonomiczne (poza ideologicznymi, również słusznymi). Szkoły mają czas do 2012 roku, żeby zapewnić każdemu uczniowi dostęp do komputera w trakcie zajęć z informatyki. A Windows + Microsoft Office to kilkaset złotych od stanowiska.

Za sprawą tego osiągnięcia Jaworzno od wczoraj jest obecne w wiadomościach ogólnopolskich na portalach, w radio, prasie czy telewizji. Czekam, aż podobnym osiągnięciem będą mogły poszczycić się nasze gminy z terenu powiatu chrzanowskiego.

Polecam również spróbować systemu z rodziny Linux dla siebie, by móc się obiektywnie wypowiedzieć w tej sprawie. Jaką dystrybucję na początek? Część poradników w tym zakresie poleca Ubuntu czy OpenSuse. Ja polecę Xubuntu 11.10, czyli najnowszą wersję Ubuntu, ale wykorzystujące najprostsze rozwiązanie środowiska graficznego. W dodatku mającą bardzo małe wymagania sprzętowe, znacznie mniejsze niż Windowsy. By nie tracić wszystkiego co mamy obecnie na komputerze proponuję na początek sprawdzenie wersji Live CD lub na bootowalnym pendrive. I oczywiście nieprawdą jest, że by korzystać obecnie z Linuxa konieczne jest znanie "dziwnych" komend. Dzięki otwarciu się na nowych użytkowników czasy, kiedy z tego systemu korzystali wyłącznie pasjonaci wiecznie odsyłający do Pomocy, Google, tematu na danym forum (jako, że jest już opisane jak to skompilować na 7 sposobów) powoli mijają.

Jak zrobić bootowalnego pendrive?
Pobieramy Xubuntu ze strony producenta. Prosta instrukcja (w języku angielskim) jak nagrać ten system na pendrive, tak by uruchamiał się z USB przed startem Windows znajduje się tutaj. Wkładamy do dowolnego portu USB przed startem komputera (zakładając, że w BIOSie jest ustawiony start z USB przed startem z dysku twardego) i po 60 sekundach cieszymy się w pełni funkcjonalnym systemem gotowym do pracy. W większości przypadków poprawnie rozpozna i dobierze sterowniki do sprzętu, sieci oraz części odpowiedników oprogramowania wykorzystywanego na co dzień w Windowsie.

By jednak więcej osób przekonało się do wolnego oprogramowania minie z pewnością jeszcze sporo czasu..
Ciekawostka: w ciągu ostatnich 30 dni Chrzanowski24.pl zanotował 96,99% odwiedzin użytkowników Windowsa, 1,2% Linuxa i 0,57% Mac OS X. Reszta to smartfony. Globalnie (dla całej Polski) ta statystyka dla Linuxa jest jeszcze słabsza (0,68%).