Gdy przybyliśmy do Wiednia, był ciepły słoneczny dzień. Wiedeń, nazywany jest cesarskim i w pełni zasługuje na to miano. To cudowne miasto leży nad piękną rzeką Dunaj. Ma bardzo wiele zabytków.Miasto prawa miejskie, uzyskało w 1221 r. Od 1278 - 1918 było pod panowaniem dynastii Habsburgów. Wiedeń, śmiało można nazwać muzycznym, tworzyli w nim: Mozart, Haydn, a także słynni Staussowie - ojciec i synowie. Najbardziej znany jest walc " Nad pięknym modrym Dunajem ". A najbardziej znanym cesarzem Franciszek Józef II - za jego panowania miasto rozkwitło. My nasze zwiedzanie zaczęlismy od katerdy św. Szczepana.



Ta piękna katedra pochodzi z XIII w, jej patronem jest św. Szczepan. Weszliśmy do środka, a tam zobaczyliśmy, wspaniałe wnętrze.



Piękne figury, obrazy, nas urzekła figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem.



Podziwialiśmy, tam także unikatowy nagrobek cesarza Fryderyka i gotycką ambonę.





Nasze oczy zachwycił ołtarz z Wiener Neustadt.



Ołtarz ten został ufundowany przez Józefa II dla klasztoru karmelitów, jednak po jego kasacie w 1786 r trafił do katedry, jest w nawie bocznej. Katedra jest trójnawową świątynią. Spacerkiem ruszyliśmy spod katedry w stronę pałacu Hofburg. Była to wiedeńska rezydencja Habsburgów,część apartamentów została zamieniona w muzeum, a w apartamentach Marii Teresy urzęduje prezydent Austrii.








Ten piękny pałac od czasu gdy został wybudowany, stale ulegał przebudowie. Przechadzaliśmy się po cesarskich komnatach.





W apartamentach cesarzowej Sissi, jest sala ze sprzętem gimnastycznym. A na ścianie wisi jej portret .



Z apartamentów Sissi przeszliśmy do bardzo skromnego apartamentu Franciszka Józefa.Widzieliśmy także insygnia koronacyjne Habsburgów.



Austryjacy nadal z rozżewnieniem wspominają Marię Teresę mówiąc o niej " die kaiserin - cesarzowa " , chociaż nie miała żadnego prawa do tego tytułu.