Jeździmy po Polsce i Europie i obserwujemy, jak rozwija się infrastruktura rowerowa: powstają drogi dla rowerów, kontrapasy, przejazdy i śluzy rowerowe - widać, że władze miast poważnie traktują rowerzystów jako uczestników ruchu miejskiego.

A potem wracamy do Chrzanowa i... sami wiecie, co tu zastajemy.  Od czerwca 2012, kiedy zorganizowaliśmy pierwszą Chrzanowską Masę
Krytyczną, chrzanowscy rowerzyści uzyskali jedynie:
1\. 800 metrów DDR wzdłuż obwodnicy północno-wschodniej,
2\. prawo do legalnego wjazdu na Rynek.
Śmiać się czy płakać? Jedno jest jasne: mamy jeszcze dużo do zrobienia.

Jak wiecie, temat ten był hasłem Masy Krytycznej zorganizowanej 12 czerwca. Napisaliśmy petycję do Burmistrza Chrzanowa, w której domagamy się wytyczenia kontrapasów lub dopuszczenia jazdy rowerem "pod prąd" na ulicach jednokierunkowych: Świętokrzyskiej, Sądowej, Wojska Polskiego, Głowackiego, Kasztanowej, Dworskiej, Krótkiej i Orkana. Wybraliśmy na początek ulice niezbyt ruchliwe, a jednocześnie ważne dla rowerzystów. Druga sprawa to otwarcie dla rowerów fragmentu ul. Sądowej (między aleją Henryka a ul. Jagiellońską), którą niedawno otwarto dla taksówek. Nie wydaje nam się, żeby rowery stwarzały większe zagrożenie dla pieszych niż taksówki...  

Kontrapasy i dopuszczenie ruchu rowerem "pod prąd" na ulicach jednokierunkowych zastosowano już w wielu polskich miastach, np. w Krakowie, Gdańsku, Radomiu, Wrocławiu, Łodzi, Tychach, Pszczynie. Przykłady tych miast pokazały, że rozwiązanie takie nie stwarza zagrożenia dla ruchu.
U naszych sąsiadów w Jaworznie projekt jest w fazie realizacji. Mamy nadzieję, że Chrzanów dołączy wkrótce do tej grupy.

Prosimy wszystkich, którzy jeszcze nie podpisali petycji, żeby to zrobili. W wersji papierowej petycja jest dostępna w sklepie rowerowym Autobike (Chrzanów, ul. Kadłubek 24). Można też podpisać petycję internetową: http://www.petycje.pl/petycja/11383/jazda_rowerem_apod_prsda_na_ulicach_jednokierunkowych_w_chrzanowie.html